Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 18 grudnia 2025 22:00
Reklama
Reklama

Kraj

Aktualności polityczne, gospodarcze, kulturalne i społeczne. Dzięki regularnym aktualizacjom, zawsze będziesz na bieżąco z najważniejszymi wydarzeniami i zmianami zachodzącymi w kraju. 

US Open: trzeci wielkoszlemowy triumf Igi Świątek
US Open: trzeci wielkoszlemowy triumf Igi Świątek
Liderka światowego rankingu Iga Świątek pokonała rozstawioną z numerem piątym tunezyjską tenisistkę Ons Jabeur 6:2, 7:6 (7-5) w finale wielkoszlemowego turnieju US Open w Nowym Jorku. To jej trzeci w karierze triumf w imprezie ten rangi.Świątek w 2020 i 2022 roku wygrała French Open w Paryżu. Od czerwcowej wygranej w stolicy Francji prezentowała się jednak słabiej, m.in. odpadając już w 3. rundzie Wimbledonu."To był czas pełen wyzwań. Po wygraniu Szlema trudno wraca się do formy. Musiałam na nowo skupić się na celach. Poza tym to Nowy Jork - szalone miejsce pełne znanych ludzi, mnóstwo pokus. Jestem z siebie dumna, że mentalnie sobie z tym poradziłam" - powiedziała w krótkiej rozmowie na korcie.To było piąte spotkanie tych tenisistek i trzecia wygrana Świątek. Polka górą była także w 2019 roku w Waszyngtonie i w obecnym sezonie w finale w Rzymie. Tunezyjka wygrywała w 2021 roku w Wimbledonie i w Cincinnati."Toczymy z Ons całkiem niezłą rywalizację. Czeka nas jeszcze wiele meczów i jestem pewna, że część z nich wygrasz" - dodała zwracając się do rywalki.Świątek świetnie zaczęła spotkanie, po kilku minutach prowadziła 3:0. Jabeur wydawała się ospała na korcie, ale potem nastąpił okres jej dobrej gry. Zaprezentowała kilka efektownych zagrań i zmniejszyła stratę do 2:3.Na więcej 21-letnia raszynianka jej jednak nie pozwoliła. Dwukrotnie jeszcze przełamała rywalkę i po 31 minutach była w połowie drogi do tytułu.Druga partia zaczęła się podobnie - również od prowadzenia 3:0 Świątek i także tym razem Jabeur wygrała dwa kolejne gemy. Podopieczna trenera Tomasza Wiktorowskiego następnie powiększyła prowadzenie do 4:2, ale Tunezyjka nie poddała się i wróciła do gry.Bardzo ważny był gem dziewiąty. Przy stanie 4:4 Świątek obroniła trzy break-pointy i objęła prowadzenie 5:4. Już do końca inicjatywa należała do Polki, choć Jabeur dzielnie walczyła. Tunezyjka w 12. gemie obroniła piłkę meczową i doprowadziła do tie-breaka.Lepiej zaczęła go Świątek, obejmując prowadzenie 4:2. Później obie zawodniczki punkty zdobywały seriami. Najpierw Jabeur wyszła na 5:4, a następnie trzy punkty z rzędu padły łupem Polki, która po ostatniej piłce padła ze szczęścia na kort."Naprawdę się starałam, ale Iga niczego mi nie ułatwiała. Zasłużyła na wygraną dziś. W tym momencie nie lubię jej za bardzo, ale jakoś to będzie" - powiedziała Jabeur, która przegrała drugi wielkoszlemowy finał z rzędu. W lipcu w finale Wimbledonu uległa Jelenie Rybakinie z Kazachstanu."Będę dalej ciężko pracowała i wierzę, że wkrótce wywalczę swój tytuł" - dodała 28-latka.Za triumf w US Open Świątek otrzymała 2,6 mln dolarów, a Jabeur połowę tej kwoty."Cieszę się, że nagroda nie jest w gotówce" - powiedziała Świątek odbierając symboliczny czek.W drodze do finału Polka wygrała z: Włoszką Jasmine Paolini 6:3, 6:0, Amerykankami Sloane Stephens 6:3, 6:2 i Lauren Davis 6:3, 6:4, Niemką Jule Niemeier 2:6, 6:4, 6:0, Amerykanką Jessicą Pegulą 6:3, 7:6 (7-4) oraz Białorusinką Aryną Sabalenką 3:6, 6:1, 6:4.W poniedziałkowym notowaniu Świątek umocni się na prowadzeniu w klasyfikacji tenisistek, a Jabeur awansuje na drugą pozycję.Wynik finału:Iga Świątek (Polska, 1) - Ons Jabeur (Tunezja, 5) 6:2, 7:6 (7-5). (PAP) 11.09.2022 07:47
Straż pożarna: w czwartek odnotowano ponad 1000 interwencji związanych z pogodą
Straż pożarna: w czwartek odnotowano ponad 1000 interwencji związanych z pogodą
W czwartek 8 września odnotowano 1060 interwencji związanych z opadami deszczu oraz silnym wiatrem. Nikt nie został ranny - poinformował PAP rzecznik prasowy komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej bryg. Karol Kierzkowski. 09.09.2022 06:15
Iga Świątek awansowała do finału US Open
Iga Świątek awansowała do finału US Open
Iga Świątek awansowała do finału wielkoszlemowego turnieju US Open. Rozstawiona z numerem jeden polska tenisistka pokonała Białorusinkę Arynę Sabalenkę (nr 6.) 3:6, 6:1, 6:4. W sobotę jej finałową rywalką będzie grająca z "piątką" Tunezyjka Ons Jabeur. 09.09.2022 05:44
Trener Michał Probierz – czy Reprezentacja jest dla niego?
Trener Michał Probierz – czy Reprezentacja jest dla niego?
Wiele osób interesujący się piłką nożną, zastanawia się kto jest głównie odpowiedzialny za niepowodzenie. Czy to piłkarze wykazywali za małe zaangażowanie czy może trener zbyt słabo ich zmotywował? Zawsze wina leży pośrodku, ale ten problem często jest analizowany przez ekspertów. Kod bonusowy od bukmachera STS to nie tylko statystyki poszczególnych drużyn, ale również możliwość sprawdzenia roszad w ustawieniach szkoleniowców w meczach. 08.09.2022 08:11
RPP podniosła stopy procentowe o 0,25 pkt. procentowego
RPP podniosła stopy procentowe o 0,25 pkt. procentowego
Rada Polityki Pieniężnej podniosła stopy procentowe o 0,25 pkt. procentowego; stopa referencyjna, główna stopa NBP wzrosła do 6,75 proc. – podał NBP w środę. Była to 11. podwyżka stóp procentowych z rzędu w cyklu zaostrzania polityki pieniężnej, który rozpoczął się w październiku zeszłego roku.Rada Polityki Pieniężnej w środę podniosła stopy procentowe NBP o 0,25 pkt. procentowego – poinformował Narodowy Bank Polski w komunikacie.Po środowej podwyżce główna stopa NBP, referencyjna, wynosić będzie 6,75 proc., stopa lombardowa – 7,25 proc., stopa depozytowa 6,25 proc., stopa redyskontowa weksli 6,80 proc., a stopa dyskontowa weksli – 6,85 proc.Uchwała RPP wejdzie w życie od czwartku, 8 września.Ostatnia podwyżka stóp procentowych, o 50 pkt. bazowych, miała miejsce w lipcu br.; stopa referencyjna sięgnęła wówczas 6,5 proc., stopa lombardowa – 7 proc., stopa depozytowa 6 proc., stopa redyskontowa weksli 6,55 proc. a stopa dyskontowa weksli – 6 proc. (PAP) 07.09.2022 17:04
MŚ siatkarzy – Polska w ćwierćfinale po wygranej z Tunezją 3:0
MŚ siatkarzy – Polska w ćwierćfinale po wygranej z Tunezją 3:0
Polscy siatkarze pokonali w Gliwicach Tunezję 3:0 (25:20, 25:15, 25:20) w drugim niedzielnym meczu 1/8 finału mistrzostw świata, rozgrywanych w Polsce i Słowenii. W czwartkowym ćwierćfinale zmierzą się tam z reprezentacją USA, która wygrała z Turcją 3:2. 05.09.2022 08:01
Pod koniec roku jaja mogą być droższe o kilkadziesiąt procent
Pod koniec roku jaja mogą być droższe o kilkadziesiąt procent
Późną jesienią i zimą jaja w Polsce i w Europie mogą być wyjątkowo drogie, ich ceny mogą być wyższe od obecnych nawet o kilkadziesiąt procent – prognozuje Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz (KIPDiP). Przyczyną tych podwyżek będzie spadek pogłowia kur nieśnych."W przemyśle drobiarskim prognozy dotyczące przyszłości buduje się przede wszystkim w oparciu o wylęgi piskląt, które są dla branży rodzajem wskaźników wyprzedzających. W czerwcu i lipcu tego roku dostępna na rynku liczba jednodniowych kur nieśnych była katastrofalnie niska" – tłumaczy dyrektor do spraw analiz Krajowej Izba Producentów Drobiu i Pasz Mariusz Szymyślik.W lipcu tego roku wielkość wylęgów niosek podliczono na niespełna 1 mln 665 tys. sztuk. Oznacza to spadek w stosunku do lipca poprzedniego roku o ponad 52 proc. Podobny, bo ponad 47-procentowy spadek odnotowano w lipcu do czerwca tego roku.Jak zauważa Szymyślik, hodowcy nie uzupełniają stad, takiego zjawiska nie było w naszym kraju od kilkunastu lat. "Szacujemy, że od początku roku baza produkcji jaj zmniejszyła się już o ok. 10 procent i nadal dynamicznie maleje" - powiedział dyrektor. Jego zdaniem podobne spadki podaży młodych kur mogą wystąpić także w sierpniu oraz we wrześniu."Wszystko to razem powoduje, że KIPDiP spodziewa się bardzo znaczących podwyżek cen jaj, tak dla klientów hurtowych, jak i detalicznych. Musimy pamiętać, że produkcja zwierzęca charakteryzuje się dużą inercją czasową. Tu nie da się po prostu jednego dnia wstawić dodatkowej linii produkcyjnej, która zacznie pracować od dnia następnego i pokryje rynkowe niedobory" - stwierdził Szymyślik.Izba zauważa, że sytuacja w Polsce nie odbiega od tej w innych krajach Europy. Na przykład w Niemczech od lutego do czerwca br. wyhodowano o 38 proc. mniej piskląt niosek niż w takim samym okresie rok wcześniej, we Włoszech o 47 proc. mniej, w Holandii o 11 proc. mniej, a na Węgrzech o 23 proc. mniej. Jeśli do tego doda się problemy Ukrainy, jednego z największych na świecie eksporterów jaj, to można mieć obawy dotyczące miesięcy kończących rok 2022 – wskazuje Szymyślik.Niechęć hodowców do zwiększania wielkości produkcji Krajowa Izba Producentów Drobiu i Pasz tłumaczy niestabilnością cen pasz, które są głównym kosztem w produkcji drobiarskiej, a także zapowiadanymi kłopotami z dostawami energii elektrycznej i cieplnej. Producentom jaj nie pomaga także presja organizacji ekologicznych na zmianę sposobów utrzymywania kur. (PAP) 02.09.2022 09:44
Lider PO: chcemy szkoły wolnej i zasobnej, z której nie będą uciekali nauczyciele
Lider PO: chcemy szkoły wolnej i zasobnej, z której nie będą uciekali nauczyciele
Chcemy szkoły wolnej i zasobnej, z której nie będą uciekali nauczyciele. Martwi mnie, że rząd znajduje pieniądze na fanaberie i własne wydatki, ale nie dla pracowników w szkołach czy urzędach - powiedział lider PO Donald Tusk podczas konferencji prasowej w czwartek.Konferencja przewodniczącego PO odbyła się w czwartek 1 września przed zespołem szkół w pomorskiej Rumi."Ten 1 września jest dniem dosyć smutnym, dniem poważnej refleksji związanej z polską szkołą. Jeśli dzisiaj wspominamy te najbardziej krytyczne momenty w naszej historii, to powinniśmy zdawać sobie sprawę, że dzisiaj wyzwaniem dla każdego patrioty jest przede wszystkim pomoc polskim dzieciom" - powiedział Tusk. Jak wskazał, burmistrz miasta poinformował go, że w samej tylko Rumi potrzeba rocznie dołożyć do szkół 26 mln zł.Jak mówił, "dziś patriotyzm polega na tym, by drożyzna nie zagrażała polskim rodzinom i polskim szkołom, edukacji naszych dzieci". "Chcemy szkoły wolnej, zasobnej, szkoły, z której nie będą uciekali nauczyciele" - dodał."Nie jestem w stanie dziś, 1 września, ze spokojem słuchać słów przedstawicieli ministerstwa edukacji o tym, że to nie jest problem, że brakuje tysięcy nauczycieli w polskich szkołach, że to nie ma znaczenia. To ma fundamentalne znaczenie - bo przyszłość naszych dzieci będzie zależała dokładnie od tego, czy w polskich szkołach nie zabraknie polskich nauczycieli. Dzisiaj ten problem zaczyna być coraz bardziej narastający" - mówił lider PO.Podkreślił, że nie będzie wystarczającej liczby nauczycieli, jeżeli ich wynagrodzenia będą wynosiły "niewiele ponad minimum socjalne". "To jedna z najważniejszych inwestycji w naszą przyszłość - właśnie szkoła i nauczyciele. To, że tak wielu nauczycieli żyje dziś na głodowych pensjach jest przekreśleniem naszych szans na przyszłość, lepszą przyszłość tych pokoleń, które dzisiaj z wielką tremą rozpoczynają rok szkolny" - zaznaczył Tusk.Do sprawy za małych pensji nauczycieli w kontekście postulatów ZNP odniósł się w poniedziałek w TVP Info minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek. "Wzrost wynagrodzeń dla najmniej zarabiających nauczycieli od 1 września wyniesie 20 proc. Jeśli chodzi o nauczycieli z dłuższym stażem, w przyszłym roku wzrośnie ono z 6758 zł brutto do ponad 7 tys. zł – zapewnił szef MEiN. Zaznaczył, że łącznie bez tego, co zapowiedział, "wynagrodzenia nauczycieli od początku rządu PiS wzrosły o 36 proc. dla najlepiej zarabiających i o 63 proc. dla tych najmniej zarabiających".Tusk na czwartkowej konferencji odniósł się również do kwestii planowanych na 2023 r. podwyżek w wysokości ok. 7 proc. dla pracowników sfery budżetowej. "Ta informacja przyszła do nas w tym samym dniu, kiedy dowiedzieliśmy się, że inflacja w samym tylko sierpniu to ponad 16 procent. Zdaję sobie sprawę, że nie jest łatwo, ale martwi mnie to, że rząd znajduje pieniądze na najdziwniejsze fanaberie, bardzo dużo pieniędzy znajduje na własne wydatki, a nie znajduje pieniędzy na pracowników, którzy są tu na dole - w szkole, w urzędach, w różnych miejscach, gdzie państwo działa na rzecz obywateli" - stwierdził.Zaapelował do rządzących o wspólną pracę nad budżetem tak, "by pieniądze m.in. dla nauczycieli chociaż zrównoważyły to, co każdego miesiąca wszyscy tracimy z tytułu inflacji". "To minimum przyzwoitości" – ocenił szef PO.Tusk odniósł się również do tematu podręcznika do przedmiotu Historia i Teraźniejszość autorstwa prof. Wojciecha Roszkowskiego. "Chcielibyśmy szkoły, która nie jest szkołą piorącą mózgi naszym dzieciom" - mówił przewodniczący PO.Od nowego roku szkolnego w szkołach ponadpodstawowych zostaje wprowadzony nowy przedmiot szkolny - historia i teraźniejszość. HiT ma zastąpić przedmiot wiedza o społeczeństwie. Dotychczas książka Roszkowskiego "Historia i teraźniejszość. 1945-1979" jest jedynym podręcznikiem dopuszczonym przez resort edukacji do nowego przedmiotu. Książka Roszkowskiego wzbudziła protesty i żądania wycofania go, m.in. ze strony KO, PSL, Lewicy, Polski 2050 i samorządowców; zarzuty dotyczą indoktrynacji i treści wykluczających m.in. dzieci z in vitro (wydawnictwo, które podtrzymuje, że w podręczniku nie ma mowy o dzieciach poczętych in vitro, zapowiedziało jednak usunięcie tego fragmentu).Minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek w wywiadzie dla PAP podkreślił, że autor podręcznika nie pisał o dzieciach poczętych przy pomocy metody in vitro."On (prof. Roszkowski – PAP) tam napisał o rzeczach niezwykle ważnych – czyli o zmianach obyczajowych i kulturowych, które tak naprawdę stanowią kres naszej cywilizacji – łacińskiej i chrześcijańskiej. Bo faktycznie, jeżeli seks traktuje się wyłącznie jako przyjemność i mówi się o jakimś prawie do posiadania dzieci, również przez grupy, które nie są związkami małżeńskimi, nie stanowią rodziny nawet nieformalnej, to już mamy do czynienia z upadkiem wartości, na podstawie których funkcjonowaliśmy przez wieki. O tym pisze Roszkowski, o Chinach, o sztucznych macicach, pewnie jednak nie spodziewał się, że nie doprecyzowując i nie wskazując na konkretne fakty, ściągnie na siebie taką nawałnicę, zostanie w podły sposób zhejtowany, że zostaną do tego wciągnięte dzieci poczęte przy pomocy metody in vitro" – wyjaśnił szef MEiN.Ministerstwo zapowiedziało, że w tym tygodniu zostanie wydana zgoda na dopuszczenie do użytku drugiego podręcznika przygotowanego przez Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne. Tytuł podręcznika brzmi: "Historia i teraźniejszość. Podręczniki. Liceum i technikum. Część 1.". Autorami są Izabella Modzelewska-Rysak, Leszek Rysak, Karol Wilczyński i Adama Cisek. (PAP) 01.09.2022 12:08
Najważniejsze zmiany w nowym roku szkolnym 2022/2023
Najważniejsze zmiany w nowym roku szkolnym 2022/2023
Egzamin ósmoklasisty na stałe przesunięty na maj i bez czwartego przedmiotu, nowy przedmiot szkolny historia i teraźniejszość, edukacja obronna, w tym szkolenia strzeleckie w ramach edukacji dla bezpieczeństwa - to najważniejsze zmiany w nowym roku szkolnym 2022/2023. 01.09.2022 07:12
83 lata temu wojska niemieckie zaatakowały RP – początek II wojny światowej
83 lata temu wojska niemieckie zaatakowały RP – początek II wojny światowej
83 lata temu, 1 września 1939 r., wojska niemieckie bez wypowiedzenia wojny przekroczyły o świcie na całej niemal długości granice Rzeczypospolitej, rozpoczynając tym samym pierwszą kampanię II wojny światowej. Osamotnione w walce Wojsko Polskie nie mogło skutecznie przeciwstawić się agresji Niemiec i sowieckiej inwazji przeprowadzonej później, 17 września. Konsekwencją stał się IV rozbiór Polski dokonany przez Hitlera i Stalina. 01.09.2022 07:11
Zakupy spożywcze z InPost Fresh. Jak to wygląda w praktyce?
Zakupy spożywcze z InPost Fresh. Jak to wygląda w praktyce?
Coraz więcej klientów kupuje artykuły spożywcze drogą elektroniczną. Umożliwia im to między innymi aplikacja InPost Fresh, za pośrednictwem której mogą szybko skompletować zamówienie i odebrać je w progu drzwi własnego mieszkania. Jak wyglądają zakupy spożywcze przez internet w praktyce? 31.08.2022 20:07
Prezes PKN Orlen: wakacyjna promocja na paliwa przedłużona do 15 września
Prezes PKN Orlen: wakacyjna promocja na paliwa przedłużona do 15 września
Wakacyjna promocja na zakup paliw na stacjach PKN Orlen została przedłużona do 15 września - napisał w środę na Twitterze prezes spółki Daniel Obajtek. 31.08.2022 11:43
Reklama