Nie więcej niż 17 tysięcy zł brutto dla piłkarza pierwszej drużyny Korony Kielce, premia motywacyjna w wysokości miliona złotych, ale wyłącznie za dobre wyniki – to główne założenia planu oszczędnościowego Korony Kielce. Dzięki oszczędnościom w sezonie na podstawowe wynagrodzenia piłkarzy i premię przewidziano około 6,5 mln zł.
- Przede wszystkim ważne było to, żeby poprawić atmosferę w klubie. Natomiast docelowo nie możemy wydawać więcej niż zarabiamy. W tej chwili zarysowany jest plan naprawczy, który zmierza do tego, aby wydatki ograniczyć do poziomu, który będzie akceptowalny. Ja uważam, że ten poziom akceptowalny to ok. 3 mln zł - powiedział Kamil Suchański, członek Rady Nadzorczej Korony Kielce.
Cały czas trwają rozmowy dotyczące przejęcia klubu i potencjalnych inwestorów. Tematem numer jeden w ostatnich tygodniach był włoski klub AS Roma, który podobno jest mocno zainteresowany Koroną.
- Zainteresowanie ze strony AS Romy jest, jednocześnie pojawia się zainteresowanie ze strony również innych inwestorów - dodał Kamil Suchański.
Trwają również rozmowy pomiędzy prezydentem Wojciechem Lubawskim, a radnym Krzysztofem Adamczykiem, który całkiem niedawno przedstawił plan dla Korony, który zakłada przejęcie 51% akcji klubu przez lokalnych biznesmenów.
- Słyszałem o tej propozycji. Jest to propozycja ciekawa. Korony nie można sprzedać byle komu, czy za wszelką cenę. Trzeba ją sprzedać na odpowiednich warunkach - dodał Suchański.
Więcej na temat Korony Kielce mogą państwo wysłuchać w rozmowie z Kamilem Suchańskim, członkiem Rady Nadzorczej Korony Kielce. Zapraszamy na Magazyn Gość Dnia.












Napisz komentarz
Komentarze