Partia KORWiN od dawna nieprzychylnie wypowiada się na temat działania wielu urzędów, w tym także urzędów pracy. Zdaniem działaczy nie służą one znalezieniu zatrudnienia, a szerzeniu biurokracji.
- Mam doświadczenie, że przy ofertach pracy przychodzi do mnie 20 osób tylko po to, by podbić pieczątkę - przekonuje Konrad Kuśmierski.
Briefing prasowy działaczy KORWiN-a odbył się po konferencji dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy Małgorzaty Stanioch, której CBA zarzuca przyjęcie łapówki. Jak przekonuje szef świętokrzyskich struktur partii, Dawid Lewicki, wybory 25 października będą okazją do zmian.
Według najnowszych sondaży partia KORWiN może pochwalić się 5% poparciem.












Napisz komentarz
Komentarze