Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 18 grudnia 2025 08:21
Reklama
Reklama

Na podwójnym gazie i pod prąd

Tragedią mogła zakończyć się poniedziałkowa jazda 47- letniej mieszkanki powiatu kieleckiego. Kobieta wyjeżdżając z parkingu przy drodze S7 nie zastosowała się do nakazanego znakami kierunku jazdy i ruszyła w kierunku Krakowa, jadąc pod prąd. Przyczynę takiego zachowania kierującej wyjaśnił policyjny alkomat. 47- latce grożą 2 lata więzienia, wysoka grzywna oraz kilkuletni zakaz prowadzenia pojazdów.
Na podwójnym gazie i pod prąd
Na podwójnym gazie i pod prąd

Groźnie brzmiące wezwanie wpłynęło do dyżurnego kieleckiej komendy miejskiej w poniedziałek, kilkanaście minut po godzinie 8. Z relacji kierującego wynikało, że od Szewc w kierunku Krakowa jedzie pod prąd osobowy volkswagen. W pobliżu służbę pełnili funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego kieleckiej komendy, którzy ruszyli przerwać niebezpieczną jazdę kierującego niemieckim autem. Po kilku minutach kilkaset metrów od parkingu na wysokości Szewc policjanci zauważyli volkswagena i zatrzymali go do kontroli. Za kierownicą siedziała kobieta, której stan od razu wzbudził podejrzenia mundurowych. 47- latka z gminy Nowiny oświadczyła, że wyjechała z parkingu w lewo, bo chce jechać do Krakowa. Na pytania stróżów prawa czy nie zauważyła, że jedzie pod prąd oświadczyła, że jedzie „normalnie”. Powód zaburzenia kierunków u kobiety wyjaśniło badanie alkomatem. 47- latka wydmuchała 2 promile.

Obywatelska postawa, jaką było zgłoszenie i szybka reakcja policjantów z kieleckiej drogówki pozwoliły uniknąć kolejnej tragedii na drodze. Przypomnijmy, że w lipcu 2019 roku, na tej samej drodze nietrzeźwy kierujący, także jadąc pod prąd spowodował śmiertelny wypadek.

Źródło: KMP w Kielcach


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
ZGŁOŚ INTERWENCJĘ

Masz temat? Napisz do nas!

Reklama
Reklama
Reklama