Prezydent Wenta, jak czytamy, napisał oświadczenie - "w odpowiedzi na skandaliczny, wypowiedziany publicznie 4 czerwca br. przez radnego Marcina Stępniewskiego zarzut stosowania przez Prezydenta Kielc podwójnych standardów wobec przedsiębiorców uczestniczących w przetargu na sprzedaż nieruchomości przy ul. Szajnowicza-Iwanowa" - pisze prezydent.
Radny Marcin Stępniewski postanowił odpowiedzieć Bogdanowi Wencie w ten sam sposób, czyli za pośrednictwem mediów. W oświadczeniu radnego czytamy:
- W odpowiedzi na skandaliczną próbę cenzurowania opinii radnych, poprzez grożenie pozwem skierowanym przeciwko mnie, zamieszczoną na profilu facebook Prezydenta Bogdana Wenty stanowczo sprzeciwiam się takim praktykom. Mój głos jest głosem reprezentującym opinie mieszkańców, którzy są oburzeni wybuchającymi z tygodnia na tydzień kolejnymi skandalami i zwracają się do mnie z prośbą o interwencję w niepokojących dla nich sprawach. Próbując cenzurować opinie radnych podejmuje Pan próbę cenzurowania głosu mieszkańców zbulwersowanych działaniami
miasta, którego Pan jest reprezentantem. Niestety wykazał się Pan wyjątkową butą stosując groźby w postaci skierowania sprawy na drogę postępowania sądowego. Wielokrotnie zniesławiał Pan publicznie radnych zarzucając im, że działają przeciwko rozwojowi Kielc czy przeciwko mieszkańcom. Pomimo tego, że absolutnie nie zgadzałem się z tymi opiniami do dzisiaj twierdzę, że mógł Pan wyrazić swoją opinię, a ówcześnie żaden z radnych nie wystąpił w związku z Pana skandalicznymi słowami na drogę postępowania sądowego. Takie działania są dodatkowo nieakceptowalne ze względu na fakt zbliżającej się sesji absolutoryjnej, przed którą podejmuje Pan próbę wyciszenia krytyki jaka spływa na Pana z wielu stron.
Zastraszanie, grożenie i wszelka próba kneblowania ust przedstawicielom mieszkańców, którymi są radni kojarzy mi się wprost z słusznie minionym ustrojem, którego funkcjonowania ze względu na mój wiek na szczęście nie musiałem doświadczać. W najczarniejszych wyobrażeniach nie sądziłem, że w Kielcach za Pana kadencji dojdzie do próby wprowadzania cenzury w przestrzeni publicznej. Jestem przekonany, że zamiast od kilkunastu miesięcy skupiać się na swojej osobie i swoim ogromnym ego powinien Pan zakasać rękawy i zabrać się za ciężko pracę na rzecz Kielczan.
Od początku urzędowania nie zaprezentował Pan absolutnie żadnej wizja rozwoju naszego miasta, a zajmowanie się tylko polityką czy sprawami kadrowymi nie poprawi bytu Kielczan. Toczy Pan wojny z każdym kto posiada odmienne opinie od Pana zupełnie nie interesując się realnymi problemami mieszkańców Kielc. Symbolem miałkości tej prezydentury jest skupienie się Pana tylko na samym sobie. Odnosząc się do meritum sprawy proszę udostępnić pełną dokumentację związaną z całym przebiegiem przetargu, a w szczególności pełną korespondencję pomiędzy miastem, a podmiotem, który wygrał przetarg. Jestem przekonany, że dzięki temu Kielczanie będą mogli wypracować ostateczną opinię w przedmiotowej sprawie. Dodatkowo zgodnie z art. 41 ust. 2 ustawy o gospodarce nieruchomościami „Jeżeli osoba ustalona jako nabywca nieruchomości nie przystąpi bez usprawiedliwienia do zawarcia umowy w miejscu i w terminie podanych w zawiadomieniu, o którym mowa w ust.1, organizator przetargu może odstąpić od zawarcia umowy, a wpłacone wadium nie podlega zwrotowi”. Powyżej przytoczony zapis jasno określa, co następuje w sytuacji nie przystąpienia bez usprawiedliwienia do zawarcia umowy.
Z całym szacunkiem do Pana dorobku należy jednak stanowczo stwierdzić, że nie posiada Pan absolutnie żadnych kwalifikacji do określania, co nosi znamiona czynu określonego w art. 212 Kodeksu Karnego. Powinien Pan zaprzestać wypowiadać się w sprawach, w których niezbędne jest merytoryczne przygotowanie, a wrócić do tego na czym zna się najlepiej, czyli do szczypiorniaka.
Marcin Stępniewski













Napisz komentarz
Komentarze