- Pijany gość pędził 80km/h po deptaku uciekając przed strażą miejską. Jadąc uderzał w latarnie i kosze na śmieci, ludzie uciekali na boki. Ostatecznie zatrzymał się na latarni i nikomu oprócz niego nic się nie stało. Policja i straż miejska uchroniła go przed linczem tłumu, opisał zdarzenie jeden z przechodniów.
- Fizyczne wygrodzenie deptaka poprzez wysuwane słupki (z dostępem dla wybranych pojazdów) powinno zostać wprowadzone natychmiastowo i to jest ostateczny argument, zanim ktoś ucierpi, dodał świadek wypadku.
Film z miejsca zdarzenia nagrał i udostępnił naszej redakcji Michał Karoński.
Nagranie zawiera wulgaryzmy.












Napisz komentarz
Komentarze