Rzecz miała miejsce na początku września tego roku. Do jednej z miejscowych drogerii przyszła kobieta, znana obsłudze placówki z zapędów do kradzieży. Pracownica sklepu postanowiła ją obserwować, mając przeczucie, co do nieuczciwych intencji klientki. Po chwili zauważyła jak „kupująca” zabiera z półki różne kosmetyki i kieruje się wyjścia. Sprzedawczyni postanowiła zatrzymać rabusia i zastąpiła drogę niosącej skradziony towar. Wtedy ona mocno odepchnęła pracownicę sklepu i grożąc jej, zbiegła. Swym działaniem spowodowała straty przekraczające 2000 złotych. Od tamtej pory sprawczyni wyraźnie zawiesiła swą przestępczą działalność i unikała spotkania z policjantami.
W poniedziałek 30-latka wpadła w ręce kryminalnych i po raz kolejny zapewniła sobie nocleg na pryczy w policyjnym areszcie. W toku czynności śledczy ustalili, że zatrzymana ma na sumieniu także dwie kradzieże, których dokonała w dwóch drogeriach w sierpniu. Wówczas jej łupem padły elektryczne szczoteczki do zębów warte prawie 650 złotych oraz kosmetyki o podobnej wartości. Ponadto odpowie również za uszkodzenie mienia wartego 600 złotych. W lipcu przed budynkiem skarżyskiego sądu zniszczyła okulary mężczyźnie uczestniczącemu w rozprawie sądowej.
W środę niesforna skarżyszczanka usłyszała zarzuty i tłumaczyła się ze swego zachowania przed prokuratorem i sądem. Sąd zastosował wobec podejrzanej środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 2 miesięcy. Za dokonanie zarzucanych czynów kobiecie grozi nawet 10 lat pozbawienia wolności.
Opr. JG
Źródło: KPP w Skarżysku – Kamiennej













Napisz komentarz
Komentarze