Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 18 grudnia 2025 21:56
Reklama
Reklama

Są pieniądze na ujęcie wody w Sudanie!

Budową studni w Sudanie od lat zajmuje się Polska Akcja Humanitarna. Akcja „Studnie w Sudanie budują kielczanie” to pomysł kieleckiego radnego, Władysława Burzawy. Dotychczas był on organizatorem żywej szopki, z której dochód przeznaczany był na pomoc misjonarzom w Afryce. Zwykle udawało się zebrać około 8 tysięcy złotych, co pozwala np. na półroczne utrzymanie przychodni zdrowia w Kamerunie. Ale radny postanowił pójść dalej i organizować zbiórki makulatury, by zdobyć większe pieniądze.

W poprzedniej edycji udało się zebrać 45 tysięcy złotych, czyli dokładnie tyle, ile kosztuje budowa jednej studni w Sudanie. Tegoroczna akcja przyniosła już kolejne 40 tysięcy. W tym roku bardzo pomogły dzieci ze świętokrzyskich szkół, bo na mocy porozumienia ze świętokrzyskim kuratorem oświaty, zbiórki makulatury prowadzone są również przed szkołami. To dało dodatkowe 20 tysięcy złotych.

W Kielcach kontenery na makulaturę ustawione są na dziedzińcu Urzędu Miasta w Rynku, przy kościele Świętego Józefa Robotnika na Szydłówku, przed kościołem Ojców Kapucynów, przy Wodociągach Kieleckich i szkole katolickiej. Oddając papier, pomagamy mieszkańcom Sudanu Południowego.

- Niektóre miejscowości są oddalone od ujęcia wody nawet o kilkanaście kilometrów. Często po wodę wysyła się tam dzieci, które w tym czasie nie mogą się uczyć. Z wybudowanej przez nas studni może korzystać nawet kilka tysięcy okolicznych mieszkańców - mówi pomysłodawca, Władysław Burzawa.

Pierwsza studnia, która powstanie w Sudanie z pieniędzy zebranych w Kielcach, będzie nosić imię Świętego Józefa, bo to przed kościołem Józefa Robotnika zebrano najwięcej makulatury.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
ZGŁOŚ INTERWENCJĘ

Masz temat? Napisz do nas!

Reklama
Reklama
Reklama