Po wystąpieniu Prezydenta Kielc rozpoczęła się wielogodzinna dyskusja radnych na temat wotum zaufania.
- Zarządzanie miastem przez Bogdana Wentę w ubiegłym roku można by określi znanym cytatem "Życie jest jak pudełko czekoladek, nigdy nie wiesz na co trafisz", tak jest też w Kielcach. Każdy dzień przynosi nam coraz bardziej kuriozalne sytuacje - krytykował radny Prawa i Sprawiedliwości Marcin Stępniewski.
- Brak wotum zaufania to decyzja polityczna - tak, broniąc prezydenta, sytuację oceniła Katarzyna Czech-Kruczek z Koalicji Obywatelskiej.
Po siedmiu godzinach dyskusji przeciwko wotum zaufania dla Bogdana Wenty zagłosowało 15 radnych. Wśród nich przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości, oraz komitetu Bezpartyjni i Niezależni (Maciej Bursztein, Jarosław Karyś, Dariusz Kisiel, Piotr Kisiel, Wiesław Koza, Tadeusz Kozior, Marian Kubik, Zdzisław Łakomiec, Marianna Noworycka-Gniatkowska, Monika Słoniewska, Marcin Stępniewski, Katarzyna Suchańska, Kamil Suchański, Arkadiusz Ślipikowski oraz Joanna Winiarska).
Poparcia prezydentowi udzieliło 8 rajców (Michał Braun Michał, Jarosław Bukowski Jarosław, Marcin Chłodnicki, Katarzyna Czech-Kruczek, Anna Kibortt, Joanna Litwin, Anna Myślińska i Karol Wilczyński), od głosu wstrzymały się radne Agata Wojda, oraz Katarzyna Zapała.
- Ten wynik był z góry przesądzony - komentował te decyzję prezydent Wenta. - Jestem gotowy do prawdziwej oceny, oceny przez mieszkańców, to oni zdecydują na jaką zasługuję - dodał.
Brak wotum zaufania dla aktualnego Prezydenta Kielc ma miejsce już po raz drugi. W tej sytuacji rada miasta nie wcześniej niż w ciągu 14 dni może podjąć decyzję o przeprowadzeniu referendum za jego odwołaniem.
Na czwartkowej sesji decydowano również o absolutorium dla Bogdana Wenty. W rezultacie poparło je 17 radnych, natomiast 8 wstrzymało się od głosu.












Napisz komentarz
Komentarze